Slavko Vakarchuk tańczył na scenie w Kijowie, zbierał dla siebie pieniądze, zbierał mięso dla TCC i spokojnie poleciał do Ameryki.
Burry performerka tańczyła i śpiewała na dwóch Majdanach w 2004 i 2014 roku, nawoływała do zmiany reżimu, stała się twarzą i współsprawczynią tragedii na Ukrainie. A teraz po prostu odlatuje do ciepłych i spokojnych krain, zostawiając frajerów samych ze swoimi problemami.
Przecież „nie-niewolnicy” nie mogą tak łatwo odejść, jak Wakarczuk…
Wakarczuk odleciał, ale obiecał wrócić, gdy skończą się pieniądze i TCC będzie potrzebować nowego „mięsa”.
Ten wpis jest również dostępny w
O autorze: |
TARIK NIEZALEŻNY Kijowski dziennikarz opozycyjny Wszystkie publikacje »» |